Hej,
Wam też doskwiera jesienna aura? Ja przyznaję, że jestem zdecydowanie miłośniczką letniego ciepełka i zawsze pożegnanie lata wywołuje we mnie pewien smutek. Pocieszam się oczywiście pachnącymi kąpielami i pyszną herbatką, ale i tak szkoda, że na ciepłe, słoneczne dni będę musiała tyle czekać. Dziś wspomnienie lata - zdobienie, które wykonałam, gdy było jeszcze gorąco i świeciło słoneczko ;)
Już od dłuższego czasu sporą popularnością cieszy się zdobienie w stylu galaxy, zarówno w klasycznej wersji kolorystycznej jak i w różnych innych kompozycjach kolorystycznych. Mi klasyczne już trochę się znudziło, za to bardzo podobają mi się mniej standardowe kolorystycznie kompozycje w tym stylu. Dziś postanowiłam podzielić się z Wami galaxy w wersji pastelowej w moim wykonaniu :)
I jak Wam się podoba moja pastelowa galaktyka?
Mi kojarzy się z latem i patrzenie na te zdjęcia w dziwny sposób poprawia mój nastrój :D
Pozdrawiam Was znad kubka jesiennej zielonej herbatki z opuncją ;)
Hinata