Dosyć dawno nie pokazywałam Wam co nowego pojawiło się w moich zbiorach, a nowości trochę jest.
Miałam okazję pobuszować po Rossmannie, małych sklepikach oraz odwiedzić Drogerię Hebe.
To moje najnowsze nabytki:
Od lewej:
1. Olejek Green Pharmacy z czerwoną papryką - musiałam przetestować! Kupiony w małym sklepiku za 5,50 zł, używałam już kilka razy, ale o działaniu na razie się nie mogę za wiele wypowiedzieć.
2. Olejek Alterra Migdał i Papaja - upolowałam, innych nie było i jeszcze w promocji za 9,99zł!
3. Odżywka Professional Oil Care Isana - także promocja Rossmannowa 6,99zł za aż 500 ml
4. Szampon Alterra Biotyna i kofeina - i tutaj wciąż promocja Rossmanna 6,99 zł.,a kosmetyk bardzo naturalny
5. Marion Kąpiel odbudowująca - ostatnio o niej dość dużo czytałam, chciałam spróbować, w końcu 8 zł nie majątek ;) próbowałam i byłam zaskoczona... o tym będzie w recenzji :)
6. Serum wygładzająco-regenerujące do końcówek włosów Joanna z Apteczki Babuni - irytuje mnie już Marion, a to serum ślicznie pachnie i prócz silikonów ma m.in. pantenol, ekstrakt z miodu i proteiny mleczne, więc może nawet obok ochrony choć trochę odżywi? Zapłaciłam 6,50 zł / 50 g
7. Kompres nawilżająco-regenerujący Joanna z Apteczki Babuni - czytałam parę pozytywnych recenzji i mimo łagodnego silikonu postanowiłam wypróbować za niziutka cenę 6,90 zł
8. Kallos Latte - maska o której słyszałam bardzo pozytywne opinie, odwiedziłam Hebe i znalazła się jako pierwsza w moim koszyku za cenę 4,99 zł
9. Maska Kallos Placenta - wielkie opakowanie, więc mam nadzieję, że posłuży moim włosom, nie było malutkich, a chciałam wypróbować za ok. 12 zł/ 1l
10. Maska Stapiz Sleek Line Repair - czytałam o niej, że jest świetna i kolejny raz musiałam spróbować, cóż, 9,99 zł - cena nie jest wysoka.
Wiem, wiem... sporo wydaję, ale chociaż sprawia mi to radość :D Np. po Hebe nie wiedziałam kompletnie czego się spodziewać, a jak ujrzałam całą półkę Kallosa i Stapiza to prawie oszalałam ze szczęścia. Taki to już ciężki los włosomaniaczki. A jeszcze mam w planach odwiedziny w stacjonarnym sklepie z produktami BingoSpa, więc pewnie radości będzie jeszcze więcej ;) Teraz tylko nie wiem, od czego zacząć testowanie.
Znacie te produkty? Jak Wam przypadły do gustu? A może chciałybyście przeczytać szybciej recenzję któregoś?
Pozdrawiam ciepło i serdecznie :)
Ładne zakupy :: to serum joanny za mna chodzi. Idealne do zabezpieczania koncowek na zime:)
OdpowiedzUsuńO większości produktów słyszałam, aktualnie używam Crema al Latte. Bardzo mnie ciekawi olejek z czerwoną papryką i maska z Placentą.
OdpowiedzUsuńwidzę dwie perełki z mojej ukochanej firmy - Kallos, uwielbiam ich produkty są bardzo dobre i tanie :)
OdpowiedzUsuńperełki :)
OdpowiedzUsuńA ja się czaję na Mariona:) Może w końcu uda mi się go zdobyć:)
OdpowiedzUsuńŁadny zbiór;)
wygrałaś Carmex, zajrzyj do mnie!
OdpowiedzUsuńMam ten szampon z kofeina i bardzo go sobie chwalę
OdpowiedzUsuńpolecasz ten olejek łopianowy?
OdpowiedzUsuńJak na razie aplikacja jest na plus, nie podrażnił, jest ok. Ale czy przyspiesza porost nie wiem, bo nie sprawdzałam. Pod pozostałymi względami polecam.
Usuń