Moje postanowienia na temat pielęgnacji włosów w październiku są następujące:
1. Tak samo jak we wrześniu trwam w piciu skrzypokrzywy, drożdży, galaretki oraz łykam tran.
2. Staram się olejować włosy przynajmniej raz w tygodniu.
3. Jeden raz w tygodniu myję włosy szamponem z SLS lub SLeS.
4. Raz na dwa tygodnie robię peeling cukrowy skalpu.
5. Wdrażam w życie używanie metody OMO lub kubeczkowej mycia włosów.
6. Dalej unikam prostownicy jak ognia!
7. Staram się nie suszyć włosów, jeśli muszę to najłagodniejszym nawiewem.
8. Nakładam maskę minimum 2 razy w tygodniu.
9. Od 10. października zmieniam wcierkę z wody brzozowej na Jantar.
10. Po aktualizacji obcinam końcówki włosów min. o 1 cm.
11. Rozpoczyna się "Projekt Denko" w którym zużywam:
- odżywkę Mrs. Potter's d/s
- maskę Avocado Treatment Wax
Na pewno możecie spodziewać się recenzji :)
Mam nadzieję, że wytrwam w tych postanowieniach. Trzymajcie kciuki :)
Sporo tego ;>
OdpowiedzUsuńSporo suplementów :) skrzypokrzywę, czy raczej pokrzywę bo skrzyp mi się skończył uskuteczniam też, ale żelatynę odpuściłam a drożdży nie dałam rady pić :P
OdpowiedzUsuńGalaretkę piję raczej dla smaku :) A drożdże na początku były wstrętne, ledwo piłam, a teraz jestem przyzwyczajona chyba, bo piję czyste i nie mam z nimi problemu. Nawet mi smakują :D
UsuńTrzymaj się kurczowo tego planu, niech Ci żaden punt nie umknie! :)
OdpowiedzUsuńBędę się bardzo starać :) dzięki
Usuń