Hej!
Dzisiaj wreszcie nadszedł dzień sierpniowej aktualizacji włosowej. Odmiennej od poprzednich - bo w całkiem innym kolorze :) Zapraszam do lektury.
Właśnie tak prezentują się moje włosy w sierpniu. Wysuszone naturalnie bez jakiejkolwiek stylizacji.
Nie ma się co oszukiwać, po radykalnej zmianie koloru dostały w kość i to potężnie. Mam nadzieję, że uda mi się doprowadzić je do bardzo dobrego stanu. Są niestety nadal dosyć suche, zwłaszcza po farbowaniu w zeszłym tygodniu. Za to zaobserwowałam, że mniej się łamią. Zmieniły się także ich upodobania głównie w kwestii mycia. Teraz najlepiej reagują na mycie odżywką, a delikatnym szamponem tylko raz na jakiś czas. Póki nie dojdą do siebie mam zamiar stosować właśnie ten rodzaj mycia.
Przyrost
Jeśli chodzi o przyrost to na odroście zaobserwowałam przez miesiąc około 1,8 cm co zawdzięczam głównie piciu pokrzywy, ponieważ w tym czasie nie stosowałam regularnie żadnych innych przyspieszaczy.
Cóż, końcówki domagają się podcięcia i chyba wizyta u fryzjera mnie nie ominie. Mam nadzieję, że uda mi się wytłumaczyć fryzjerce ile to jest 1-2 cm :P
Co robię aby im pomóc?
Ograniczam suszarkę i prostownicę. Jeśli okoliczności sprzyjają staram się pozwolić im wyschnąć samodzielnie. Stawiam na częste olejowanie i nakładanie bogatych masek. Ostatnio praktycznie nie możliwe jest ich obciążenie! Nie zapominam o odżywce b/s i serum na końcówki.
W przyszłym miesiącu zamierzam również skupić się na stosowaniu płukanek i wcierek, wypróbować metodę olejowania na rosołek i wrócić do peelingu skóry głowy.
Jednak ogólnie patrząc na to zdjęcie mam wrażenie, że już nie jest z nimi tak źle jak było bezpośrednio po lipcowym rozjaśnianiu. Teraz czeka mnie sporo pracy przy regeneracji i powinno być dobrze.
Szerszy plan na wrzesień oraz sierpniowe denko już niebawem :)
Buziaki,
Hinata
Mi się bardzo podobają :) wyglądają na miękkie i zdrowe :)
OdpowiedzUsuńŚwietny masz skręt! Wyglądają lepiej niż na zdjęciu z czerwca w prawym pasku bocznym. Swoją drogą zdjęcie z czerwca jest podpisane" Aktualne włosy :P Czas poprawić Hinatko ;)
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny za te miłe słowa wsparcia :) Już poprawiłam to zdjęcie :)
UsuńWyglądają całkiem zdrowo jak na włosy po dekoloryzacji :)
OdpowiedzUsuńBłyszczą niesamowicie!
OdpowiedzUsuńWcale nie wyglądają na zniszczone, ładnie się błyszczą:)
OdpowiedzUsuńPrzez długi czas tak miałam - moje włosy były praktycznie nie do obciążenia. Niewiele się zmieniło w tej kwestii. Trzymam kciuki za udaną pielęgnację :)
OdpowiedzUsuńTo czeka cię intensywna praca nad włosami! Mimo tych wszystkich zabiegów wcale nie jest tak źle jak można by się spodziewać.
OdpowiedzUsuńSuper układają Ci się włosy :) mam wrażenie że z rozjaśnianymi włosami jest najwięcej 'roboty',bo wymagają ciągłej regeneracji...
OdpowiedzUsuńMasz rację, rozjaśniane włosy wymagają więcej uwagi i dopieszczania :)
Usuńjednak znowu blond:) śliczne loczki:)
OdpowiedzUsuńładny skręt :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
Wiele bym dała żeby mieć takie włosy ! Z zazdrością będę obserwować dalsze aktualizacje :)
OdpowiedzUsuńNie będę chyba oryginalna, ale skręt masz naprawdę świetny. Jeżeli nad nim trochę popracujesz to na pewno uda Ci się osiągnąć świetne efekty :)
OdpowiedzUsuńAnomalia
Moja skóra głowy uwielbia peeling :) No i rzyczę powodzenia w tłumaczeniu fryzjerce ile to 1cm!! :D
OdpowiedzUsuńA włosy to masz cudowne! Nawilżone, odzywione, zdrowe.. łaaaał!
Oj takie zdrowe to one wcale nie są, ale bardzo dziękuję ;)
UsuńKolor wyszedł piękny, i nawet mimo rozjaśniania nieśmiała fala się pojawia. Teraz tylko intensywne odżywianie i będzie jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, fajne fale :) popracować lekko nad kondycją i będzie PERFEKCYJNIE!:)
OdpowiedzUsuńPs. Dodaję do obserwowanych!:)
Zniszczone???? Nic takiego tu nie widzę, swoją drogą to uzyskałaś piękny kolor, jest idealny i nic bym już nie zmieniała, są piękne i lśniące, a trudno uzyskać tak błyszczący blond :) Jestem zachwycona Hinatko, podobasz mi się o wiele bardziej niż w rudych :) Teraz jesteś taka elegancka famme fatal ;P No napatrzeć się nie mogę i aż sama bym chciała takie włoski :)
OdpowiedzUsuńWyglądają na bardzo zdrowe i mięciutkie:)
OdpowiedzUsuń