Hej :)
Dziś mam dla Was ostatnią recenzję produktów firmy Barwa, które otrzymałam do testów. Ale nie byle jaką - mój Krzyś podjął się przetestowania dla Was toniku Siarkowa Moc.
Wczoraj przeprowadziłam z nim wywiad na temat toniku i spisałam jego spostrzeżenia. Zapraszam do lektury :)
Tonik otrzymujemy zapakowany w trwałą, solidną i całkiem przyjemną dla oka butelkę o pojemności 200 ml. Tonik kupić można np. w Rossmannie czy Real i jego cena to około 15 zł.
Na szczególną uwagę zasługuje zamknięcie butelki. Zgodnie z Krzysiem stwierdziliśmy, że jest kosmiczne :) Bardzo oryginalne, wygodne i do tego szczelne. Całe opakowanie jest wykonane solidnie, można go wozić bez obawy o niespodziankę w walizce ;)
Cóż, tył opakowania jest przezroczysty, więc ciężko by było sfotografować napisy. Wklejam dla Was zatem informacje z Wizażu:
Tonik polecany jest do codziennej pielęgnacji cery z tendencją do
trądziku. Oczyszcza, odświeża i tonizuje skórę, usuwając nadmiar
tłuszczu oraz regulując wydzielanie sebum. Specjalnie dobrany zestaw
składników aktywnych zapewnia skuteczną walkę z objawami trądziku i
nadmiernym błyszczeniem się skóry. Niska zawartość alkoholu działa
antybakteryjnie nie powodując dodatkowych podrażnień skóry, nadaje jej
odpowiedni odczyn pH, pozostawiając jš świeżą i gładką.
Składniki aktywne:
Siarka - działa przeciwgrzybiczo i przeciwbakteryjnie, reguluje pracę gruczołów łojowych zmniejszając wydzielanie sebum.
Multifruit Extract - działa antybakteryjnie i keratolitycznie, oczyszcza
i zwęża rozszerzone pory, a także przyspiesza złuszczanie obumarłych
komórek naskórka, redukuje blizny po trądziku.
Alkohol - działa antyseptycznie, dezynfekuje i wysusza.
Gliceryna - delikatnie oczyszcza i nawilża skórę, czyniąc ją miękką i aksamitną.
D - panthenol - łagodzi podrażnienia, działa przeciwzapalnie i kojąco, a także pobudza wzrost
i odnowę komórek naskórka oraz skóry właściwej.
Skład: Aqua, Alcohol Denat., Glycerin, PEG-40 Hydrogenated Castor
Oil, Propylene Glycol, Panthenol, Vaccinium Myrtillus Extract, Saccharum
Officinarum Extract, Citrus Aurantium Dulcis Extract, Citrus Medica
Limonum Extract, Acer Saccharinum Extract, Sulfur, PEG-30 Castor Oil,
Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Butylparaben,
Propylparaben, Isobutylparaben, Imidazolidinyl Urea, Tetrasodium EDTA,
Parfum, Citral, d-Limonene, Linalool, CI 15985.
No i czas na wrażenia dotyczące samego produktu :)
Zapach i kolor toniku do złudzenia przypominają Ice Tea o smaku cytrynowym. Krzyś stwierdził, że zapach jest fajny i świeży, bardzo mu się spodobał. Z koloru o dziwo nie był zadowolony ("taki jakiś sraczkowaty"), a mówią, że mężczyźni nie przywiązują wagi do kolorów...
Producent nie kłamie, tonik mimo zawartości alkoholu na drugim miejscu w składzie jest delikatny i nie ściąga skóry, nie wyczuliśmy również zapachu alkoholu. Stąd stwierdzamy, że faktycznie jest go mało, główną bazą jest woda.
Tonik zastosowany na Krzysiu po kąpieli i myciu twarzy żelem oczyszczającym odświeżał skórę, niwelował uczucie ściągnięcia i nawilżał. Nie wzmagał wydzielania sebum (a Krzysia skóra jest bardzo przetłuszczająca się i skłonna do błyszczenia). Radził sobie dobrze z oczyszczaniem twarzy z resztek nieczystości niedomytych żelem. Krzyś stwierdził również, że na pewno zainteresuje Was fakt, że nie podrażnia nawet zaciętej skóry po goleniu (także jakbyście chciały użyć po goleniu brody i wąsów to śmiało ;)
Co do działania przeciwtrądzikowego.... Krzysio ma bardzo problemową skórę skłonną do zaskórników, wągrów i innego tałatajstwa a w dodatku ma problemy z regularnością w stosowaniu toniku. Na chwilę obecną skóra mniej się błyszczy, gdyby używał toniku regularnie być może efekty byłyby bardziej zauważalne.
Podsumowując mężczyzna mój jest bardzo zadowolony z toniku, który mimo zawartości alkoholu okazał się delikatny i nawilżający. Jeśli macie ochotę spróbować lub szukacie toniku przeciwtrądzikowego o delikatnej formule to polecamy Wam go ze spokojnym sumieniem.
Fakt, że produkt otrzymałam do testów nieodpłatnie nie wpłynął na rzetelność mojej opinii.
Testuję również tej marki:
Mydełko różane
Szampon żurawinowy
Peeling do stóp
Kokosowy krem do rąk
Miałyście ten tonik lub inny produkt Siarkowa Moc? Jak wrażenia?
P.S. Przypominam o rozdaniu, jeszcze można się zgłaszać!
nie stosuje nic z alkoholem, aczkolwiek slyszalam od znajomej ze jest dobry ;) najwazniejsze, ze recenzent zadowolony :D
OdpowiedzUsuńps. wzmagal, a nie "wzmazal" :D
Ooo dziękuję :) Właśnie coś mi nie pasowało w tym słowie haha ;)
UsuńTwój facet to małe dziecko? W każdym zdaniu Krzyś, Krzysio....
OdpowiedzUsuńBoże wszędzie anonimy i anonimy...ŻAL.pl
UsuńA wracając,widzę,że też Twój testuje;)?Pewnie też sie im coś od życia należy:D:P
Twoja wypowiedź to żal.pl :]
UsuńDajcież spokój :)Anonimie naprawdę nie ma się czego czepiać. To blog Hinaty i ma prawo pisać tak jak chce, a Ty z tym już nic zrobić nie możesz :P
UsuńCo do Siarkowej Mocy to będąc w gimnazjum czy liceum używałam ich żelu, toniku i kremu do twarzy. I nie byłam zadowolona, skóra mi się tak przetłuszczała jak nigdy. Zaczęłam szukać informacji w Internecie i okazało się, że lepiej mi się sprawdzą kosmetyki bez alkoholu.
Kochana zerknij do mnie na bloga;) czeka tam na Ciebie niespodzianka:)
UsuńJa z tego toniku jestem bardzo zadowolona. I powiem szczerze, że zastanawia mnie ten alkohol... moja cera od razu daje znać jak gdzieś jest alkohol a tutaj spokojnie: żadnego przesuszenia, podrażnienia, ba! nawet nałożony na rozdrapane rany nie powodował pieczenia. Hmmm zastanawiające! ;)
OdpowiedzUsuńUżywałam kiedyś kremu z tej firmy. Pamiętam, że byłam bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńMiałam serum punktowe z tej serii i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMiałam krem siarkowa moc, ale swędziała mnie po nim skóra :(
OdpowiedzUsuń