Hello rosy kojarzy mi się z koktajlem truskawkowym. Jest to ciepły odcień przybrudzonego różu, takiej róży herbacianej z dodatkiem czerwonego brokatu. Struktura jest piaskowa.
Wolałabym jednak, żeby odcień był nieco chłodniejszy, na początek po pomalowaniu byłam raczej na nie, ale im dłużej go noszę, tym bardziej się do niego przekonuję ;)
Odcień z pewnością jest bardzo dziewczęcy i delikatny. Myślę, że jest na tyle stonowany, że nada się nawet na formalne okazje. Brokat nie rzuca się bardzo w oczy.
Jeśli chodzi o samą aplikację, to zadowalające krycie uzyskałam po dwóch warstwach. Pędzelek jest grubszy i dosyć wygodny. Lakier jest dosyć gęsty, ale aplikuje się raczej przyjemnie. Minusem jest czas schnięcia - jest długi, lakier długo jest plastyczny i pełen efekt piasku uzyskałam dopiero po dłuższym czasie.
I jak Wam się podoba hello rosy? Wpadł Wam w oko?
Buziaki,
Hinata
nie przypadł mi do gustu niestety
OdpowiedzUsuńŚliczny!:D
OdpowiedzUsuńWygląda trochę jak truskawki ze śmietaną. :D
OdpowiedzUsuńNo właśnie o taki koktajl mi chodziło :) Zmiksowane truskawki ze śmietaną :D
Usuńkojarzy mi się trochę z woskiem z Yankee Summer Scoop ;p Bardzo nietypowo wygląda;)
OdpowiedzUsuńnie cierpię piasków Essence ze względu właśnie na ten czas schnięcia, moje nigdy mi jeszcze nie zaschły
OdpowiedzUsuńmimo to, bardzo mi się podoba połączenie różu z czerwonym brokatem :)
Jakoś wcześniej mnie nie zachwycał, ale teraz jak go widzę u Ciebie to wow, piękny! Faktycznie jak koktajl truskawkowy ;D Chyba jednak go sobie kupię :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że na początku nie byłam przekonana, ale teraz już się polubiliśmy :)
UsuńJest piękny <3 Ale chyba się na niego nie zdecyduję ze względu na długi czas schnięcia. :)
OdpowiedzUsuńNo to jest jego najgorsza wada niestety :/
UsuńFaktycznie wygląda jak koktajl :D Jest bardzo ładny, szkoda, że tak długo schnie :(
OdpowiedzUsuńmega kolor!:) zdecydowanie w moim guście:)
OdpowiedzUsuńPiękny :) mi się bardzo podoba, ładnie się prezentuje :) chyba się skuszę mimo tego schnięcia
OdpowiedzUsuńcudnie wygląda! Zakochałam się!
OdpowiedzUsuńNaprawdę wygląda jak koktajl, aż mi ślinianki intensywniej pracują. :>
OdpowiedzUsuńHaha no mi też, jak na niego patrzę, to chce mi się truskawek :D
Usuńślicznie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńaż nabrałam ochoty na koktajl malinowy bądź truskawkowy :D
Super wygląda :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny piaseczek :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że Essence ma nowa kolekcję, a w niej piaski...no cóż, trzeba się będzie przejść do Hebe XD
OdpowiedzUsuńTo nie jest niestety nowa limitka, tylko pojedynczy lakier dorzucili do oferty ;)
UsuńBardzo ładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńMi się podoba bardzo bardzo! :) Od pierwszych zdjęć nowości Essence to był mój faworyt, jak go kupiłam to jeszcze bardziej mi się podoba :D truskawki <3
OdpowiedzUsuńale piękny jest!
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie, ciekawe kiedy wpadnie w moje łapki:D
OdpowiedzUsuńNa prawdę świetny lakier @____@ !!
OdpowiedzUsuńTruskawkowy koktajl :D
OdpowiedzUsuńprzepiekny!
OdpowiedzUsuńsweet :) nie przepadam za takimi różami, ale ten jest przesłodki :) ładnie wygląda na pazurkach.
OdpowiedzUsuńJak to się stało, że przegapiłam piaski Essence? :O Przypatrzę im się jutro, chociaż z drugiej strony wiem, że ich lakiery na moich paznokciach trzymają się bardzo słabo...
OdpowiedzUsuń