Strona główna O Autorce Bloga Paznokcie Kontakt/Współpraca

czwartek, 24 stycznia 2013

Mariza Zimowa Pielęgnacja: Krem Ochronny i Pomadka Ochronna - recenzja

Witajcie Moje Kochane!
Dzisiaj będzie niewłosowo. Otóż jak już Wam wiadomo od jakiegoś czasu testuję produkty firmy Mariza. Dziś czas na pierwszą recenzję tych kosmetyków. Na pierwszy rzut wzięłam pomadkę ochronną i krem do twarzy z serii Zimowa Pielęgnacja:



Kilka słów od producenta:

"ZIMOWA PIELĘGNACJA z filtrami UV
* krem ochronny
* pomadka ochronna do ust
Krem ochronny
Tłusta konsystencja skutecznie zabezpiecza
skórę przed szkodliwym działaniem
suchego powietrza, mrozu, wiatru
i promieni UV. Zawiera masło shea,
wosk pszczeli, oliwę z oliwek oraz
d-pantenol, które działają odżywczo, nawilżająco
i uelastyczniająco. Wzmacniają
naturalną barierę ochronną naskórka,
zapobiegają jego wysuszaniu oraz
łagodzą podrażnienia.

Pomadka ochronna do ust
Regeneruje spierzchnięte usta przywracając
im miękkość i gładkość. Chroni
przed niekorzystnym wpływem czynników
atmosferycznych. Zawiera wosk
pszczeli, oliwę z oliwek, witaminę E
i naturalny filtr UV. "


 Moja opinia:

Produkty jak widać mają ładne, zimowe opakowania, pomadka nie zacina się przy wykręcaniu, krem jest w miękkiej tubie, dlatego łatwo go wydobyć z opakowania. Dla mnie na plus. Urzekła mnie zwłaszcza miękka, wygodna tubka kremu :)

Pomadka:

Pomadką jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. A to ze względu na jej skład, który jest moim zdaniem bogatszy i lepszy od prawie 3 razy droższej pomadki Neutrogeny! Zawiera na pierwszym miejscu olej rycynowy, woski pszczeli i carnauba, lanolinę, oliwę z oliwek i witaminę E.
Pomadka ma tłustą konsystencję, dobrze rozprowadza się na ustach, nawilża, koi i chroni usta. Pod względem działania jestem z niej naprawdę zadowolona. Dla mnie mogłaby tylko ładniej pachnieć. Zapach nie jest bardzo zły, jednak wyczuwalna jest nuta oleju rycynowego. Nie przeszkadza mi to jednak jakoś bardzo. Mogę ją spokojnie polecić Wam na zimę!

Krem:

Kremu trochę bałam się aplikować na twarz pod podkład, ponieważ bałam się, że nie będzie z nim współpracował. Aplikowałam najpierw na dłonie i w tej formie sprawdził się świetnie. Jest dość tłusty, jak to zimowe kremy, dobrze chroni i odżywia dłonie narażone na niskie temperatury.
Potem jednak spróbowałam się przełamać i zaaplikować krem na twarz. Nałożony solo przed makijażem wymaga niestety sporo czasu, by można położyć nań podkład. Jednak znalazłam alternatywę, gdyż rano nie mam czasu na czekanie. Mieszam w zagłębieniu dłoni odrobinę kremu z małą ilością podkładu matującego i taką mieszankę nakładam na twarz. Metoda ta niweluje wałkowanie się, mieszanka dobrze się rozprowadza. Krem dobrze chroni przed zimnem, moja skóra po całym dniu jest nawilżona i nie odczuwa skutków dziesięciostopniowego mrozu. Krem tak zaaplikowany nie zapycha mi porów. Niestety nie jestem na tyle odważna, żeby wyjść z domu posmarowana samym kremem na twarzy - nie lubię świecącej się cery, a niestety krem pozostawia tłustą błyszczącą warstwę. Podsumowując po znalezieniu patentu na aplikację jestem zadowolona, solo nie jest to kosmetyk dla mnie.

Cena produktów:
pomadka 4,30 zł
krem 8 zł

cena w zestawie 9,90 zł

Podsumowanie:
Jestem zadowolona z tego zestawu i myślę, że na przyszłą zimę zaopatrzę się w niego ponownie. Polecam Wam, są to naprawdę przyzwoitej jakości kosmetyki za niską cenę.

Jeśli jesteście ciekawe tych oraz innych produktów tej firmy zapraszam do odwiedzenia strony firmy, gdzie znajdziecie informacje dotyczące firmy, produktów oraz możliwości rejestracji i kupowania kosmetyków 30% taniej od cen katalogowych.
Podsyłam Wam adres stronki firmy Mariza : klik
Oraz Katalog produktów: klik

Pozdrawiam :)
Hinata

5 komentarzy:

Dziękuję za przeczytanie i rzeczowy komentarz, każdy jest dla mnie cenny i istotny. Nie mniej jednak uszanuj moją pracę i nie komentuj nie czytając treści posta i nie nakłaniaj mnie do obserwowania lub odwiedzin Twojego bloga - to nie jest tablica ogłoszeń, poza tym jeśli będę chciała, to sama tam trafię ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Nie zgadzam się na kopiowanie i jakiekolwiek wykorzystywanie treści mojego bloga oraz zdjęć bez mojej wiedzy i zgody. Stanowią one moją własność, a kradzież własności intelektualnej jest karalna!