Hej :)
Dzisiaj dla Was recenzja maski do włosów Kallos Latte, jednej z najbardziej popularnych masek wśród włosomaniaczek. Ciekawe, czy u mnie też wywołała efekt wow? Zapraszam do przeczytania mojej recenzji :)
Dostępność i cena: Maskę można dostać w hurtowniach fryzjerskich, na allegro lub w drogeriach Hebe. Dostępna jest w dwóch pojemnościach: 275 ml/5zł lub 1000ml/12zł.
Skład:
Aqua, Cetearyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Dipalmitoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate, Componente non allergenica del profumo, Propylene Glycol, Benzyl Alcohol, Citric Acid, PEG-5 Cocomonium Methosulfate, Methylchloroisothiazolinone, Sodium Glutamate, Hydroxypropyltrimonium Hydrolyzed Casein, Hydrolized Milk Protein, Methylisothiazolinone, Sodium Cocoyl Glutamate, Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, 5-Bromo-5-Nitro-1,3-Dioxane.
Skład dość ubogi, substancje odżywcze: hydrolizowana kazeina i proteiny mleczne daleko, oj daleko po zapachu. Informacja, że substancje zapachowe nie uczulają - bardzo pięknie, więc jeśli nabawimy się alergii to chociaż będziemy wiedzieć, że to te konserwanty. Ogólnie naprawdę nie ma czym się zachwycać.
Opakowanie:
Plastikowy, pękaty słoik z nakrętką. moja wersja nie zachwyca ani wizualnie ani praktycznie. Pod koniec ciężko mi było wydobyć maskę ze względu na wygięte ścianki.
Konsystencja i wydajność:
Konsysytencja dość zwarta, gęsta. Maska łatwo się nakłada, otula włosy przez co jest wydajna.
Stosowałam:
- Po myciu pod czepek i ręcznik na minimum 30 minut
- Jako maskę do wzbogacania
- Jako pierwsze O w OMO
- Jako odżywkę do mycia
Moje wrażenia:
Plusy:
+ dobra wydajność
+ w pewnym stopniu ułatwia rozczesywanie
+ cena
+dobra jako pierwsze O w OMO lub do mycia
+ spisuje się ok jako maska bazowa do własnych mieszanek - dzięki konsystencji
Minusy:
- zapach - niby karmelowy, ale tak sztucznego to ja chyba nigdy nie czułam!
- skład bardzo słaby
- działanie jako maska - u mnie nie robiła zupełnie nic, a nawet puszyła włosy!
Podsumowując:
Maska znana chyba każdej włosomaniaczce i ciesząca się świetną opinią. Jest uznawana za fenomen, gdyż skład jest słaby, ale u wielu wywołuje efekt "wow". Niestety nie u mnie. Maska mnie nie zachwyciła i cieszę się że już ją skończyłam. Na szczęście spisała się dobrze do mycia w OMO albo samą odżywką, więc nie było z nią problemu :) Ja niestety już się raczej nie skuszę, a przynajmniej w najbliższym czasie, bo akurat do zużycia w ten sposób mam kandydatów.
A jak Wasze wrażenia? Należycie do grona jej zwolenniczek?
Buziaki,
Hinata
sobota, 24 sierpnia 2013
18 komentarzy:
Dziękuję za przeczytanie i rzeczowy komentarz, każdy jest dla mnie cenny i istotny. Nie mniej jednak uszanuj moją pracę i nie komentuj nie czytając treści posta i nie nakłaniaj mnie do obserwowania lub odwiedzin Twojego bloga - to nie jest tablica ogłoszeń, poza tym jeśli będę chciała, to sama tam trafię ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Etykiety
acrylic paints
(10)
akcesoria
(2)
aktualizacje
(8)
bornprettystore
(3)
bubble nails
(1)
chevron
(3)
ciało
(4)
cienie
(3)
ćwieki
(3)
denko
(14)
depilacja
(1)
DIY
(10)
dłonie
(4)
dreamcatcher
(1)
farbki akrylowe
(6)
farbowanie
(4)
feathers
(2)
fryzury
(4)
geometryczne
(7)
ikat nails
(2)
kolorówka
(4)
krata
(1)
kremy
(2)
kwiaty
(13)
lakiery
(75)
layering
(1)
maseczki do twarzy
(2)
mini-recenzje
(44)
mix
(4)
MoYou
(6)
nailart
(41)
nailcare
(4)
naklejki
(1)
neon
(4)
oczy
(2)
ombre
(1)
ozdoby
(3)
panterka
(2)
paznokcie
(83)
paznokciowy klub
(4)
peeling
(2)
pielęgnacja paznokci
(5)
pielęgnacja wlosów
(4)
pióra
(2)
pomadki
(1)
recenzje
(50)
róż
(1)
stamps
(13)
stemple
(14)
swatch
(31)
twarz
(7)
usta
(2)
Winstonia
(1)
włosy
(55)
zakupy
(26)
zdobienia
(40)
Nie zgadzam się na kopiowanie i jakiekolwiek wykorzystywanie treści mojego bloga oraz zdjęć bez mojej wiedzy i zgody. Stanowią one moją własność, a kradzież własności intelektualnej jest karalna!
Mam ją od kilku miesięcy, ale jeszcze jej nie używałam. Ma skład podobny do Crema Al Latte, a ta akurat działa w moim przypadku dobrze.
OdpowiedzUsuńjaka jest różnica składowa między KALLOS LATTE a Crema Latte? ogarnia ktoś to?
UsuńCrema latte jest od firmy Serical a nie Kallos. Dużo osób to myli. Składy są dość podobne, ubogie. W obu maskach główne składniki są po zapachu.
UsuńNienawidzę jej zapachu.
OdpowiedzUsuńJest okropny.
Co do działania...nie wypowiem się, bo nie działa na moje włosy w ŻADEN sposób (o i wypowiedziałam się :P )
A ja bym się na nią z chęcią skusiła, ale pod warunkiem, że służyłaby mi jaki baza do tuningowania :)
OdpowiedzUsuńMam jej siostrę i też jest dość przeciętna ...
OdpowiedzUsuńRadi
u mnie podkreśla cudownie skręt ;)
OdpowiedzUsuńo, to coś dla mnie - kupię tą małą wersję na próbę :P
UsuńUwielbiam ją. Stosuje co mycie i chyba tak już zostanie.
OdpowiedzUsuńnie polubiłam jej, dobrze że kupiłam małe opakowanie, strasznie obciążała mi włosy, a ten zapach przyprawiał mnie o mdłości :)
OdpowiedzUsuńJa wolę Kallosa Crema al Latte, ten mniejszy nie spisał się u mnie tak dobrze jak wielkie opakowanie, które jest moim kwc :)
OdpowiedzUsuńmam jej odlewkę, zobaczymy jak się u mnie spisze :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jej, ale jakoś mnie nie kusi :)
OdpowiedzUsuńKupiłam ostatnio tą małą wersję fioletową Latte, ale ma zupełnie inny skład niż Ty go podajesz. Ten, który podałaś wygląda jak dużej wersji Crema al Latte.
OdpowiedzUsuńZwróciłam uwagę na to, ponieważ myślałam, że mała i duża wersja są takie same składowo, ale okazało się, że mniejsza zawiera dimeticonol.
W takim razie producent chyba coś pozmieniał ostatnio, bo skład maski przepisywałam z opakowania. Z tego co mi wiadomo, to kiedyś różniły się kolejnością chyba dwóch składników.
UsuńZ mojego opakowania wygląda tak:
UsuńAqua, Cetearyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Parfum, Citric Acid, Propylene Glycol, Hydrolyzed Milk Protein, Cyclopentasiloxane, Dimethiconol, Benzyl Alcohol, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone.
Na pewno ten skład jest prostszy od poprzedniego, ale czy korzystniejszy nie mam na razie porównania.
Kallos crema latte (w niebieskim op.) tak naprawdę NIE jest Kallosem. Jest z firmy Serical.
Usuńwspaniały blog <3 wpadnij do mnie, zaobserwuj jak Ci się spodoba ;D http://agrestaco6.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń