Witajcie!
Niestety pochorowałam się wczoraj, złapała mnie grypa jelitowa, paskudna sprawa. Siedzę na zwolnieniu do końca tygodnia. Ehhh... a miałam takie ambitne plany. Dopiero dzisiaj jestem w stanie cokolwiek napisać
Ale do rzeczy. Dziś prezentuję Wam mój nowy kolor. Włosy były najpierw zafarbowane saszetką 4-6 myć od Marion kolor orzechowy brąz by sprawdzić, jak złapie na włosach po hennie. Test wyszedł pozytywnie, więc po kilku dniach ufarbowałam włosy trwałą farbą Garnier Color Naturals 4.3 Złoty Brąz
Efekt jest calkiem fajny, włosy wyszły ciemniejsze niż na opakowaniu, mają lekko czerwony połysk. Ogólnie jestem całkiem zadowolona.
Oto rezultaty:
Włosy wysuszone na szczotkę. Wybaczcie zakrycie twarzy i niezbyt ciekawą fryzurę, ale z racji choroby nie mam siły na nic.
Pierwsze zdjęcie w świetle dziennym.
Drugie zdjęcie w świetle łazienkowym, widać rudawy połysk.
I jak Wam się podoba? Ja przyznaję, że jestem zadowolona :D
wtorek, 11 grudnia 2012
9 komentarzy:
Dziękuję za przeczytanie i rzeczowy komentarz, każdy jest dla mnie cenny i istotny. Nie mniej jednak uszanuj moją pracę i nie komentuj nie czytając treści posta i nie nakłaniaj mnie do obserwowania lub odwiedzin Twojego bloga - to nie jest tablica ogłoszeń, poza tym jeśli będę chciała, to sama tam trafię ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Etykiety
acrylic paints
(10)
akcesoria
(2)
aktualizacje
(8)
bornprettystore
(3)
bubble nails
(1)
chevron
(3)
ciało
(4)
cienie
(3)
ćwieki
(3)
denko
(14)
depilacja
(1)
DIY
(10)
dłonie
(4)
dreamcatcher
(1)
farbki akrylowe
(6)
farbowanie
(4)
feathers
(2)
fryzury
(4)
geometryczne
(7)
ikat nails
(2)
kolorówka
(4)
krata
(1)
kremy
(2)
kwiaty
(13)
lakiery
(75)
layering
(1)
maseczki do twarzy
(2)
mini-recenzje
(44)
mix
(4)
MoYou
(6)
nailart
(41)
nailcare
(4)
naklejki
(1)
neon
(4)
oczy
(2)
ombre
(1)
ozdoby
(3)
panterka
(2)
paznokcie
(83)
paznokciowy klub
(4)
peeling
(2)
pielęgnacja paznokci
(5)
pielęgnacja wlosów
(4)
pióra
(2)
pomadki
(1)
recenzje
(50)
róż
(1)
stamps
(13)
stemple
(14)
swatch
(31)
twarz
(7)
usta
(2)
Winstonia
(1)
włosy
(55)
zakupy
(26)
zdobienia
(40)
Nie zgadzam się na kopiowanie i jakiekolwiek wykorzystywanie treści mojego bloga oraz zdjęć bez mojej wiedzy i zgody. Stanowią one moją własność, a kradzież własności intelektualnej jest karalna!
Jest Ok, rudawy połysk baardzo sexi ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie,piękny błysk!
OdpowiedzUsuńKolor podobny do mojego :) A jaki jest Twój naturalny?
OdpowiedzUsuńNaturalny mam typowo polski - ciemny blond, taki bardzo "mysi", szarawy.
UsuńMimo rudego poblysku, bardzo fajny :) Życzę szybkiego powrotu do zdrowia!
OdpowiedzUsuńOdważna zmiana :) Połysk ładny - jeszcze jak wyzdrowiejesz i wystylizujesz włosy to już będzie ekstra ;)
OdpowiedzUsuńOdważna, fakt, ale już dobijały mnie odrosty i różnica odcieni - długość rudawa, o złotym połysku, a swoje szare. Dzięki :)
UsuńNajlepiej mieni się w świetle;)
OdpowiedzUsuńW dobrym świetle będą się pięknie mienić:)
OdpowiedzUsuń