Strona główna O Autorce Bloga Paznokcie Kontakt/Współpraca

poniedziałek, 3 grudnia 2012

Podsumowanie listopada + denko i plany na grudzień

Witajcie! Z racji, że w listopadzie zaniedbałam mój zeszycik, w którym notowałam pielęgnację nie mam jak pokazać dokładnie ile jakich produktów używałam.

W ogólnym skrócie jednak ta lista przedstawia się tak:

- Szampony: 
Babydream na zmianę z Alterrą i może ze dwa razy Barwa brzozowa

- Odżywki d/s: 
GP z pokrzywą do wykończenia, TBS bananowa kilka razy oraz Joanna z Apteczki Babuni wzmacniająca ze skrzypem i rozmarynem

- Oleje: 
na skalp łopianowy GP z papryką i ze dwa razy musztardowy na próbę,
na długość kokosowy Efavit i raz musztardowy

- Odżywki b/s: 
Farmona Herbal Care z Lnem, TBS bananowa, Naturia pokrzywa i zielona herbata

- Maski: 
głównie NaturVital Sensitive i BingoSpa z elastyną mleczną, czasami BingoSpa z glinką Ghassoul

- Wcierka Jantar

Moja pielęgnacja w listopadzie była nie najgorsza, aczkolwiek nie miałam zbyt dużo czasu. Mam nadzieję w grudniu podciągnąć się trochę w regularności. Niestety zwiększyło się wypadanie - jako powód jedyne co mi na myśl przychodzi, to zaprzestanie picia skrzypu i pokrzywy.

Plan pielęgnacyjny na grudzień:

- robię przerwę w suplementach, biorę tylko tran i zamiast skrzypów i innych wspomagaczy tabletki z żeń-szeniem

- jako wcierkę postaram się wcierać kozieradkę - ostatnio wypadanie się wzmożyło

- jak najczęściej olejuję i nakładam maski - używam intensywnie oleju kokosowego, a na skalp olej musztardowy lub rycyna

- zabezpieczam włosy silikonami - nie tylko końce, ale trochę też na całe włosy ze względu na mróz

- na koniec planu nowość :) Jeszcze się nie chwaliłam, ale zmieniłam kolor włosów i to dosyć widocznie, powiem, tylko, że już nie rude. Na razie szamponetką, ale planuję przefarbować na stałe i potem regularnie uzupełniać tylko odrost. Podobno nowy kolor bardzo mi pasuje :) Szczegóły wkrótce!

W listopadzie udało mi się wydenkować następujące kosmetyki:

- wcierka Jantar - miały byc dwa opakowania, jednak chyba nauczyłam się jej oszczędniej używać
- odżywka b/s Joanna Naturia miód i cytryna - nareszcie zużyta, jest mega wydajna
- odżywka d/s GP Pokrzywa Zwyczajna - miała fajny zapach, którego mi brakuje
- olejek GP z czerwoną papryką - bardzo fajny, wkrótce recenzja
- jedwab Marion do włosów farbowanych - nareszcie się skończył! Działanie bez zarzutów, jednak zapach mi się nie spodobał.

Denko całkiem udane :)

Teraz plan denko na grudzień:

- Odżywka d/s Joanna z Apteczki Babuni wzmacniająca skrzyp i rozmaryn
- Szampon Babydream
- Próbka serum A+E Biovax
- Serum do końcówek Joanny mleko i miód

Więc to tyle z szybkiego podsumowania listopada. Niedługo przedstawię bardziej szczegółowy plan zapuszczania na dalszą część akcji oraz pochwalę się moim nowym kolorem :)

Pozdrawiam ciepło,
Hinata

P.S. Dzięki dziewczyny za tak liczny udział w rozdaniu :) Przypominam, że nadal można się zgłaszać!

9 komentarzy:

  1. Joaśki chyba do końca życia nie zużyję :P Dzisiaj zrobiłam włosowe zakupy, ale byłam twarda i kupiłam tylko zioła indyjskie: Mehendi, Heenarę i Amlę. Spróbuję od tej strony powalczyć o gęstość i kolor;) Kupiłam już Jantar, ale chyba poczekam z używaniem do stycznia - kozieradka i jej działanie przeciw wypadaniu również mnie zachęciły ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja wnerwiona już wydajnością tej odżywki zaczęłam stosować ją jako pierwsze O w OMO i wtedy poszła znacznie szybciej ;)Oby kozieradka nam pomogła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. no, ciekawa jestem jaki to masz teraz kolor ;) pochwal się szybko! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też mam na grudzień dość spore DENKO, ponieważ w listopadzie zużyłam tylko 3 kosmetyki drogeryjne do włosów.
    Stawiałam na naturalną pielęgnację.
    I zakupiłam GP z czerwoną papryką :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja stosuję z apteczki babuni odżywkę miód i mleko i niestety po kilku zastosowaniach mnie nie zachwyciła więc chyba jej nie wydenkuję :) ale wciera Jantar jest świetna.
    Pokaż koniecznie nowy kolor włosów! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ta Joanna b/s faktycznie jest bardzo wydajna, teraz używam tej z makiem i bawełną, tę z mlekiem i miodem - 300ml odstawiłam, bo już miałam jej naprawdę dosyć i straciłam nadzieję, że kiedykolwiek ją zużyję

    muszę też tego OMO spróbować, zwłaszcza teraz zimą
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. czekam na kolejne procje Twojej włosowej kolekcji kosmetyków!:D

    OdpowiedzUsuń
  8. jak ja nie cierpię denkować... ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też chcę kozieradkę i serum babuni.Masz dobry plan.Buziole.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za przeczytanie i rzeczowy komentarz, każdy jest dla mnie cenny i istotny. Nie mniej jednak uszanuj moją pracę i nie komentuj nie czytając treści posta i nie nakłaniaj mnie do obserwowania lub odwiedzin Twojego bloga - to nie jest tablica ogłoszeń, poza tym jeśli będę chciała, to sama tam trafię ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Nie zgadzam się na kopiowanie i jakiekolwiek wykorzystywanie treści mojego bloga oraz zdjęć bez mojej wiedzy i zgody. Stanowią one moją własność, a kradzież własności intelektualnej jest karalna!