Cena i dostępność:
Dostępny w sklepach zielarskich, ze zdrową żywnością i na stronie producenta. Cena ok. 15 zł za 200 ml produktu.
Skład:
100% zimnotłoczony, nierafinowany olej kokosowy.
Opakowanie:
Typowy, płaski, szklany słoik z metalową zakrętką. Etykietka papierowa, w miarę odporna. Słoiczek wygodny, można łatwo wydobyć olej palcami ze względu na to, że jest niski. Mały minusik za nakrętkę - ciężko ją odkręcić tłustymi rękami, mogłaby mieć jakieś wypustki albo inne ułatwienie.
Konsystencja i wydajność:
Konsystencja typowa jak dla oleju kokosowego - w temperaturze pokojowej stały, by stał się płynny wystarczy lekko podgrzać lub rozetrzeć porcję w rękach. Wydajność bardzo dobra - starcza naprawdę na długo. Poza tym posiada bardzo ładny zapach.
Moje sposoby użycia:
Stosuję głównie do olejowania włosów na długość, czasem też do natłuszczania suchej skóry. Nie podgrzewam słoiczka, niewielką ilość oleju wydobywam jak porcję kremu - palcem i rozcieram w dłoniach. Wtedy staje się płynny i możliwy do nałożenia.
Moje wrażenia:
- Nie zauważyłam różnicy w działaniu między nim, a olejem Dabur Vatika (droższym, 150 ml kupiłam za 17 zł, by sprawdzić czym się będzie różnił od Efavitu). Dla mnie jest chyba nawet lepszy- wygodniejszy w użyciu, bo nie muszę podgrzewać i lepiej pachnie.
- Na początku mojej włosowej przygody nie byłam z niego zadowolona, powodował na moich włosach efekt miotły. Na jakiś czas zaprzestałam jego używania. Po pewnym czasie postanowiłam dać mu drugą szansę i efekt mnie zaskoczył. Włosy gładkie i miłe, acz sypkie, ładnie błyszczą. Moim włosom przypuszczalnie wysokoporowatym o dziwo zaczął dobrze służyć. Obecnie należy do moich faworytów.
- Zachwyca mnie też jego dosyć niska cena i spora pojemność.
Olej jest bardzo dobry i chętnie kupię go drugi raz. Mogę go spokojnie polecić.
Miałyście ten olej? Jakie są Wasze wrażenia?
Ja miałam odwrotnie - najpierw olej kokosowi mi służył, a teraz powoduje puszenie :)
OdpowiedzUsuńJa się zastanawiam nad jego kupnem ;)
OdpowiedzUsuńJa mam olej kokosowy kupiony w UK stosuje do olejowania włosow i mogę zrecenzować go podobnie, chyba wszystkie oleje kokosowe sa takie same. Pozdrawiam i zapraszam na mojego bloga o kosmetykach naturalnych http://pieknieinaturalnie.blogspot.co.uk/
OdpowiedzUsuńU mnie kokoski odpadają - wysuszają, chlip :(
OdpowiedzUsuńSpróbuj odstawić kokosa na np. 2 miesiące i daj mu szansę później. Może zadziała tak jak u mnie. Pozdrawiam
UsuńLubię olej kokosowy, dobrze działa na moje włosy mam nadzieję, że to się nie zmieni :)
OdpowiedzUsuńZostałaś oTAGowana :)
Pozdrawiam :)
http://mslachrymose.blogspot.co.uk/2012/11/liebster-blog-tag.html
U mnie efekty podobne - najpierw miotła, teraz jest w porządku ;) Prawdopodobnie wcześniej nasze włosy były o wiele bardziej porowate a pod wpływem pielęgnacji obniżyła się porowatość ;) Jednym słowem - sukces ;) Ja używam rafinowanego :( Bałam się kupować przez internet, skoro mógłby mi nie przypasować. Kupiłam stacjonarnie. Nie ma zapachu niestety - a Efavit pachnie jak wiórki kokosowe??? Uwielbiam zapach kokosa :D
OdpowiedzUsuńTak, mój pachnie kokosowo. Zapach jest bardzo przyjemny i moim zdaniem fajniejszy niż Vatika, bo delikatniejszy i bez dodatku tego cytrynowo ziołowego.
UsuńUżywałam właśnie tego oleju do olejowania włosów - cudownie pachnie *.* kokoskami :D. Niestety moje włosy bardzo nie polubił się z olejem kokosowym ^^'. Tak się zastanawiam do czego go by zużyć... a może tak jak Ty dam mu drugą szansę? ;)
OdpowiedzUsuńSpróbuj go nakładać np. na mokre włosy. Możesz odczekać np. miesiąc czy dwa i dać mu drugą szansę. Jeśli się nie powiedzie, to podobno bułeczki z tym olejem zamiast masła są pyszne. Możesz też smarować nim ciało albo dodać do kąpieli - w ten sposób też się fajnie sprawdza.
UsuńDam mu drugą szansę :). Jak się nie uda to zużyję go jako balsam do ciała :). Ciekawy pomysł z tymi bułeczkami, ale dziwnie by mi się go jadło (szczególnie że bardziej myślę o nim jak o kosmetyku ^^').
OdpowiedzUsuńkokosowy mialam tylko z vatiki, ale moze kiedys wrocę do kokosa i kupię tego ;)
OdpowiedzUsuńolej kokosowy uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten olej! Pachnie cudownie i na szczęście moje włosy się z nim polubiły. Używam go już bardzo długo, jestem w trakcie kończenia drugiego litrowego słoika. Na pewno kupię go ponownie. ;)
OdpowiedzUsuńJa za swój zapłaciłam 45zł za 450g.
OdpowiedzUsuńteż go stosuje, nie tylko do włosów, ale mam pewien kłopot i nie wiem jak go rozwiązać :)
OdpowiedzUsuńTo był mój pierwszy olej, który przez 3 użycia mi służył, a potem za każdym razem robił efekt miotły :) Mam jeszcze trochę kokoska, a zaolejuję i zobaczę, jak będzie teraz, co mi tam :)
OdpowiedzUsuńMiałam olej z Efavitu i byłam nim zachwycona. Dodam, ze był to mój jeden z pierwszych olei jakie kupiłam. Używałam go przede wszystkim do włosów, ale z czasem znalazł szersze zastosowania: dłonie, całe ciało i czasem buzia. Końcówkę oleju zużyłam do sporządzenia własnej mieszanki olejów.
OdpowiedzUsuńChciałam kupić ten olej ponownie, ale niestety w zielarskim w którym wcześniej kupowałam nie było tego oleju i kupiłam olej z ekologicznej uprawy bio food, którego nie polecam, gdyż jest rafinowany (w pośpiechu nie doczytałam w sklepie). Olej z Efavitu jest zimnotłoczony i nierafinowany i przepięknie pachnie kokosem, a oleje rafinowane - tak jak ten bio food pozbawione są między innymi zapachu. Następnym razem dopilnuje, żeby w moje ręce trafił ponownie olej kokosowy z Efavitu, który bardzo bardzo polecam :)