sobota, 29 września 2012
Tydzień z pamiętnika moich włosów - wrzesień
17.09.2012, Poniedziałek
Wykorzystałam moją inspirację owocami figowca.
Rano zrobiłam maseczkę figowo-miodową domowej roboty. Naniosłam ją na mokre włosy i trzymałam pod czepkiem foliowym i ręcznikiem 45 minut.
Maseczkę zmyłam odżywką d/s Joanna z apteczki babuni skrzyp i rozmaryn, dodatkowo płukanka z szałwii i octu jabłkowego. Jak ładnie błyszczały!
Nałożyłam jedwab na końcówki, a w skalp wtarłam wodę brzozową. Użyłam żelu z siemienia lnianego żeby ujarzmić moje fale.
Na noc odżywka b/s Joanna Naturia miód i cytryna.
18.09.2012, Wtorek
Wypróbowanie nowych olejów.
Do odświeżenia mojej fryzury użyłam mgiełki Green Pharmacy.
Wieczorem w skalp wtarłam wodę brzozową.
Na noc nałożyłam olejki: na skalp łopianowy oraz kokosowy na długość. Moje sny miały zapach kokosów :)
19.09.2012, Środa
Dzień oczyszczania i odżywiania.
Jako, że musiałam wyjść z domu wcześnie, to szybko zmyłam oleje szamponem Babydream i użyłam odżywki d/s Mrs. Potters. Do tego zastosowałam odżywkę b/s Naturia miód i cytryna.
Po powrocie postanowiłam oczyścić skalp i włosy peelingiem cukrowym na bazie szamponu z SLeS Johnson's Baby. Ach ta świeżość! Nałożyłam maskę Avocado Wax Treatment pod czepek i ręcznik na godzinę. Po zmyciu Mgiełka Green Pharmacy, odżywka b/s Naturia miód i cytryna oraz jedwab na końce.
Na noc w skalp wtarłam wodę brzozową, a na długość położyłam znów Naturię.
20.09.2012, Czwartek
Oleje po raz drugi.
Reanimowałam fale mgiełką Green Pharmacy i podkreśliłam Naturią. Wieczorem wtarłam wodę brzozową a na noc znów kombinacja olejów łopianowego i kokosowego.
21.09.2012, Piątek
Kolejna maska w akcji.
Rano zmyłam oleje Babydreamem i oczywiście obowiązkowo odżywka d/s Mrs. Potters i Naturia b/s. Znów rano musiałam wyjść! Po powrocie maska Venita na godzinę pod czepek i ręcznik, potem standardowo mgiełka Green Pharmacy na skalp i długość oraz Naturia b/s. Włosy wyrażnie odżywione i nawilżone. Jedwab zabezpieczył moje końcówki, a wieczorem wtarłam w skalp wodę brzozową.
22.09.2012, Sobota
Olejowanie - tym razem zmiana!
Standardowo mgiełka do odświeżenia fal, wieczorem woda brzozowa. Oleje na noc: łopianowy na skalp, a na długość mix Alterra + oliwa z oliwek
23.09.2012, Niedziela
Pierwsze OMO :)
Na oleje odżywka d/s Mrs. Potters, potem babydream a na końcu Maska Avocado Treatment Wax na godzinę pod czepek. Po myciu standard mgiełka i odżywka b/s wciąż te same, a na noc woda brzozowa na skalp.
Tak oto wyglądał tydzień moich włosów. Podsumowując jestem jak na razie bardziej za maską Venity, efekt był lepszy niż po tej z awokado. Ocet nabłyszcza, ale moje włosy wysusza, więc tylko raz na jakiś czas. Jednak efekt po maskach kosmetycznych w moim przypadku jest wyraźniejszy niż po maskach domowych. Może by tak połączyć jedno i drugie? :) I odnośnie oleju kokosowego - jakoś brak efektu, nie było źle, no ale zawsze...
3 komentarze:
Dziękuję za przeczytanie i rzeczowy komentarz, każdy jest dla mnie cenny i istotny. Nie mniej jednak uszanuj moją pracę i nie komentuj nie czytając treści posta i nie nakłaniaj mnie do obserwowania lub odwiedzin Twojego bloga - to nie jest tablica ogłoszeń, poza tym jeśli będę chciała, to sama tam trafię ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Etykiety
acrylic paints
(10)
akcesoria
(2)
aktualizacje
(8)
bornprettystore
(3)
bubble nails
(1)
chevron
(3)
ciało
(4)
cienie
(3)
ćwieki
(3)
denko
(14)
depilacja
(1)
DIY
(10)
dłonie
(4)
dreamcatcher
(1)
farbki akrylowe
(6)
farbowanie
(4)
feathers
(2)
fryzury
(4)
geometryczne
(7)
ikat nails
(2)
kolorówka
(4)
krata
(1)
kremy
(2)
kwiaty
(13)
lakiery
(75)
layering
(1)
maseczki do twarzy
(2)
mini-recenzje
(44)
mix
(4)
MoYou
(6)
nailart
(41)
nailcare
(4)
naklejki
(1)
neon
(4)
oczy
(2)
ombre
(1)
ozdoby
(3)
panterka
(2)
paznokcie
(83)
paznokciowy klub
(4)
peeling
(2)
pielęgnacja paznokci
(5)
pielęgnacja wlosów
(4)
pióra
(2)
pomadki
(1)
recenzje
(50)
róż
(1)
stamps
(13)
stemple
(14)
swatch
(31)
twarz
(7)
usta
(2)
Winstonia
(1)
włosy
(55)
zakupy
(26)
zdobienia
(40)
Nie zgadzam się na kopiowanie i jakiekolwiek wykorzystywanie treści mojego bloga oraz zdjęć bez mojej wiedzy i zgody. Stanowią one moją własność, a kradzież własności intelektualnej jest karalna!
A może za duzo zmian w jednym tygodniu? Może zrób jeden tydzień tak a drugi siak i wtedy porównaj;>
OdpowiedzUsuńMożliwe, że faktycznie zbyt dużo zmian. Teraz będę wykańczać powoli niektóre produkty, więc będzie ich mniej ;)
UsuńJest to jakieś wyjście, tylko czy włoskom nie zaszkodzi?
Usuń