Może pomysł nie jest nie wiadomo jak odkrywczy, ale u mnie sprawdza się od dawna.
Co potrzebujemy?
Krem do twarzy - taki, który odpowiada naszej cerze. Ja latem używałam lżejszego z filtrem 15, za to zimą stawiam na bardziej treściwy i odżywczy.
Podkładu w płynie - oczywiście w naszym kolorze, dowolnego.
Mój przykład:
Podkład Bell trwały fluid matująco-kryjący,
Krem L'Oreal Triple Active Glow upiększający krem nawilżający z SPF 15 - lekki krem nawilżająco-rozświetlający o perłowym wykończeniu,
Łączymy oba produkty...
...czyli wyciskamy w zagłębienie dłoni porcję kremu i porcję podkładu, palcem dokładnie łączymy je. Można próbować ewentualnie rozrobić w jakimś malutkim pudełeczku na kilka użyć. Ja zwykle celuję w proporcje 1:1 (na oko). Warto popróbować i dobrać sobie swoje ulubione.
Wskazówka!
Dobierając różne produkty i proporcje możemy sterować właściwościami naszego kremu BB.
Np.
im więcej podkładu a mniej kremu, tym lepsze krycie i odwrotnie,
korzystając z dobrze matującego kremu i/lub podkładu efekt na twarzy będzie bardziej matowy,
wykorzystując krem bardziej tłusty lub wykończony drobinkami twarz będzie raczej rozświetlona.
Po |
Przed |
Jak widać koloryt skóry jest wyrównany, drobne niedoskonałości ukryte. Efekt jest bardzo naturalny, a skóra lekko rozświetlona.
Bardzo lubię ten efekt i stosuję ten sposób na co dzień. Moja skóra na tym korzysta, jest zdecydowanie bardziej nawilżona i po nałożeniu mojej mieszanki nigdy nie jest ściągnięta, tak jak czasami w przypadku samego podkładu bez kremu. No i oczywiście zaoszczędzam czas, nie muszę czekać, aż krem się wchłonie zanim położę podkład.
Próbowałyście już tej metody? Jeśli nie to spróbujcie, może tak jak ja ją pokochacie :)
Buziaki,
Hinata
Próbowałam i naprawdę mogę polecić :)
OdpowiedzUsuńo Ty kombinatorko:D
OdpowiedzUsuńciekawy blog i świetne posty <3
OdpowiedzUsuńagrestaco6.blogspot.com
tez kiedyś o tym pomyślałam, ale mam jakąś awersje do tego typu kosmetyków, ale u Ciebie bardzo ładnie sprawdził się ten patent ;)
OdpowiedzUsuńMnie też ominął szał na "BiBiki" ;) nigdy żadnego nie miałam. A kremy z fluidami mieszałam zanim pojawiły się na rynku pod tą nazwą :) Super, że o tym napisałaś bo taki własny bb krem jest o niebo lepszy niż niektóre sklepowe z upiornymi wręcz składami.
OdpowiedzUsuń