Mycie odżywką
Na czym polega?
W metodzie tej do usunięcia brudu z włosów wykorzystujemy jedynie odżywkę. Nakładamy ją na zmoczone włosy i skórę głowy (tak jak standardowo w przypadku szamponu). Ważne, aby nanieść odpowiednio dużo odżywki, musimy liczyć się z tym, że zużycie produktu będzie dosyć duże. Po nałożeniu odżywki masujemy dokładnie całą skórę głowy i włosy aż odżywka się spieni (zazwyczaj nie jest to piana taka jak w przypadku szamponu, porównałabym to raczej do ubijania śmietany). Następnie odżywkę możemy spłukać od razu, ale dla pewności domycia włosów warto pozostawić ją pod czepkiem na jakieś 5-10 minut. Po upływie tego czasu polewamy włosy wodą, masujemy i spłukujemy.
Sporo osób boi się, że odżywka nie domyje nam olejów, ja też kiedyś należałam do tej grupy. Z własnego doświadczenia powiem Wam, że bardzo często zmywam oleje samą odżywką i nigdy nie zdarzyło mi się niedomycie.
Ważne:
Przy myciu odżywką warto bacznie obserwować swoje włosy. Po pewnym czasie możliwe, że będą klapnięte i zaczną się szybciej przetłuszczać. To znak, że proszą o silniejsze myjadło. Dobrze wtedy oczyścić włosy silnym szamponem. Nie warto się zrażać do metody, można próbować myć na przemian odżywką i łagodnym szamponem.
Dla kogo tak?
Dla osób z włosami suchymi, sztywnymi, łamliwymi i skalpem bez szczególnych tendencji do przetłuszczania i obciążania. Rewelacyjna metoda mycia włosów farbowanych i rozjaśnianych. Jeśli możecie nakładać odżywkę do spłukiwania na skalp warto wypróbować ta metodę. Mycie w ten sposób eliminuje możliwe przy szamponach przesuszenie i pomaga w nawilżeniu suchych włosów.
Dla kogo nie?
Jeśli macie skalp, który zwykle nie toleruje odżywek lub masek czy ze względu na obciążenie, czy podrażnienie, to należy uważać z myciem odżywką. Nie sprawdzi się na włosach mocno przetłuszczających się i skłonnych do obciążenia.
Przykłady odżywek odpowiednich do mycia odżywką:
Z zasady wybieramy odżywkę, która ma dosyć prosty skład bez trudnozmywalnych silikonów. Im większą mamy skłonność do obciążenia tym lżejszą odżywkę wybieramy.
U mnie sprawdziły się:
BingoSpa mleczna z elastyną - proteinowa, sprawdzała się bardzo dobrze
BingoSpa z Glinką Ghassoul - bez silikonów, prosty skład z glinką oczyszczającą, do mycia jak znalazł
Kallos Latte - słaba i lekka, bardzo fajnie się rozprowadza i pieni
Kallos Crema Midollo & Placenta - dobrze się rozprowadza, nieźle się pieni, ma lekkie silikony
Emulsja Gloria - prosty skład bez silikonów
Mrs. Potters z żeń-szeniem - lekki silikon, jednak radziła sobie dobrze
Mycie tą metodą to również dobry sposób na zużycie zbyt lekkiej dla nas odżywki, która zalega w szafce. Zachęcam do spróbowania tej metody, u mnie mycie odżywką bardzo dobrze wpłynęło na kondycję włosów po rozjaśnianiu.
Stosujecie mycie odżywką? Sprawdza się u Was?
Pozdrawiam,
Hinata
muszę się w końcu przekonać:)
OdpowiedzUsuńJa ciągle się boję że przetłuści mi włosy. :(
OdpowiedzUsuńpróbowałam kiedyś , nawet kilka razy i u mnie ten sposób raz się sprawdzał, a raz nie ;-)
OdpowiedzUsuńSpróbuję z mlecznym Kallosem.
OdpowiedzUsuńmoże i ja zaryzykuję w końcu;)
OdpowiedzUsuńSpróbuję z ciekawości, ale raczej przy tym nie zostanę.
OdpowiedzUsuńHm, wypadałoby w końcu się przekonać do tej metody... Jednak tak jak ktoś już pisał, boję się że włosy będą oklapnięte i/lub przetłuszczone zbyt szybko...Mam mlecznego Kallosa, to już wygląda jak sugestia od mojej włosowej pułki kosmetyków :).
OdpowiedzUsuńtej nie miałam ale u mnie dobrze się sprawdza właśnie wspomniana przez Ciebie Latte :)
OdpowiedzUsuńuciekło mi, nigdy nie próbowałam jednak takiego mycia włosów, pierwszy raz o tym słyszę:) sprawdzę jak to u mnie zadziała :)
Usuńja mam włosy przetłuszczające się, ale czasem się sprawdza mycie odżywką (mrs potters balsam aloesowy), ale to musiałabym codziennie myć, żeby dobrze wyglądały.
OdpowiedzUsuńChoć bardzo lubię moje włosy po myciu odżywką :)
Dokładnie, włosy po myciu odżywką są lepiej nawilżone i mięciutkie :)
UsuńJa ciągle nie jestem przekonana do mycia włosów odżywką.... może w końcu spróbuje ?
OdpowiedzUsuńMyłam, gdy miałam bardziej suche i zniszczone włosy. Teraz już tylko OMO i jest dobrze.
OdpowiedzUsuńPróbowałam, ale to nie dla mnie - mimo iż włoski są fajnie odbite u nasady skalp niestety przetłuszcza się szybciej, a szkoda :(
OdpowiedzUsuńJa jeszcze odżywką nie myłam i jakoś nie ciągnie mnie do tego sposobu ;)
OdpowiedzUsuńStosuję, ale niezbyt często :) Pamiętam, że jak byłam małą dziewczynką to często myliłam szampon z odżywką i wieeele razy okazywało się, że ten "szampon" coś słabo się pieni :D
OdpowiedzUsuńna zdjęciu to maska a nie odżywka
OdpowiedzUsuńTaaak, producent nazwał ją maską ;) Nie mniej jednak jest lekka jak odzywka, ma dość krótki i ubogi skład. U mnie ostatnio sprawuje role odżywki do mycia, stąd znalazła się na zdjęciu.
UsuńNie słyszałam o tej metodzie ale moje włosy chyba by były z tego nie zadowolone bo one nie lubią dużej ilości odzywki.
OdpowiedzUsuńZdarza mi się czasem umyć włosy Kallos latte i w sumie to niestety, ale moje włosy były kapnięte i przetłuściły się szybciej. Dlatego stosuję tę maskę do pierwszego O w OMO, tu sprawdza się rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńNie każdemu niestety ta metoda przypasuje. OMO też jest łagodną formą mycia :)
UsuńNo to jeszcze ja podpowiem, że myję wlosy odzywką 'kubeczkowo'. Wtedy zuzycie produktu jest mniejsze i nie musze tek dluugo trzymac pod czepkiem :) Najgorsze oleje zmywam dwukrotnie rozcienczona odzywką i mam umyte włosy:)
OdpowiedzUsuń